sie 26 2002

kapa....


Komentarze: 5

A ja wlasnie stracilam chyba kogos,z kim moglam pogadac prawie o wszystkim,na prawde spoko kolesia,z ktorym sie dogadywalam...ale tak to jest gdy sie przekroczy ta magiczna granice...gdy cos stanie sie po wplywem ulotnej chwilki.....jest luzno,ale to juz nie to samo co wczesniej...

m_and_b : :
26 sierpnia 2002, 12:52
moje zdanie jest takie... cos starciliscie.. jakas cala otoczke tej tajemeniczosci.. ciekawosc zostala zaspokojona...ale mozesz sprobowac odzyskac to co bylo wczesniej ale nigdy nie bedzie juz to to samo..przykro mi
m
26 sierpnia 2002, 12:18
Bede sie starac...ale zobaczymy co z tego wyjdzie...mam nadzieje,ze z czasem bedzie ok...
aniele_mój
26 sierpnia 2002, 12:11
Jak zalezy ratuj... ratuj takie chwile sie nie powtarzaj nigdy...
m
26 sierpnia 2002, 12:10
wlasnie...ciezko sie powstrzymac...chyba Ty doskonale wiesz o co mi chodzi...
b
26 sierpnia 2002, 12:06
Bywa ze granice przekraczamy...A tedy ciezko powrocic do tego co bylo wczesniej... I to jest ten najwiekszy bol .. . Tracimy kogos bezpowirotnie to juz nie bedzie to samo.. ale cizeko sie powstrzymac czasami...

Dodaj komentarz